czwartek, 22 listopada 2012

Czytanie wcale nie musi być nudne, wystarczy znaleźć odpowiednią książkę

'Ludzie poruszają się po wytyczonych przez los albo przeznaczenie - obojętne jak to nazwać - trasach. Na mgnienie oka krzyżują się one z naszymi i idą dalej. Bardziej niż rzadko i tylko nieliczni zostają na dłużej i chcą iść naszymi trasami. Zdarzają się jednak i tacy, którzy zainstnieją wystarczająco długo, aby chciało się ich zatrzymać. Ale oni idą dalej. '


















Po okresie oporu sięgnęłam w końcu po ten 'babski hicior', romansidło na siłę unowocześnione.
Pierwsze wersy książki faktycznie nie nastroiły mnie na tak - bo jak można opisywać biznesmena z laptopem o północy na peronie obskurnego dworca berlińskiego! To nie realne! Żaden gość w krawacie by tam nie polazł, nawet najbardziej odważny. Ale Emma upartą kobietą i molem książkowym w pewnym stopniu jest, więc czytałam dalej...
Po kilkunastu stronach zaczęło mnie wciągać, a nawet wielce zastanawiać skąd autor to wszystko wie. O genetyce, informatyce, głuchoniemych, necie i …kobietach.
Miałam nadzieję na swoisty kicz ale takowym chyba to nie jest…  Póki co ja jestem pod wrażeniem. Czapki z głów i berety!


Książka trafia na moją półeczkę z TOP 20 - Polecam szczerze !

 

   
  





















Tulę , Emma .




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz