sobota, 17 listopada 2012

Łapię melancholię, dostrzegam świat w zupełnie innych kolorach. Jesień mi doskwiera...

Gdy tyl­ko po­jawiasz się w pob­liżu, ja, niczym dziec­ko we mgle, błądzę wśród włas­nych myśli i przechodzą mnie dreszcze, które nie poz­wa­lają pos­ta­wić ko­lej­ne­go kro­ku, a język plącze się, jak­by kręcił się na ka­ruze­li, nie poz­wa­lając wy­powie­dzieć ani słowa...nie wspo­minając już o moc­niej bijącym sercu...




































Wreszcie upragniony weekend! Chwila odpoczynku, czas na ugotowanie czegoś wyjątkowego, dla zaspokojenia wymagających smakowych kubków i poczucia estetyki. Lubię czasem spędzić kilka godzin w kuchni pichcąc coś dla bliskich mi osób.



dziś mam dla Was jesienną neutralną stylizację - idealną na każdą okazję:

























































Satynowa bluzeczka - podprowadzona rodzicielce ;-)
Sweterek - ZARA
Jeansy -     TERRANOVA
Botki   -     CCC
Zegarek -   TCM (de.)















Udanego weekendu Kochane!


Emma.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz